Francuska kuchnia, czyli czego musisz spróbować

Uwielbiam jeść, to jedna z moich największych przyjemności, dlatego każde nowe miejsce poznaję zawsze za pomocą smaku. Jaki smak ma dla mnie Francja i bez jakich dań nie wyobrażam sobie tygodnia w Paryżu?

Małe przyjemności

Francuska kuchnia jest niezwykła, uwielbiam ją, ponieważ doskonale trafia w moje smaki. Co jem? W mojej kuchni podczas pobytów w Paryżu zawsze znajdują się bułeczki z czekoladą (pain au chocolat), słone masło, bagietki i pleśniowe sery. Uwielbiam także francuskie konfitury, zarówno te tradycyjne jak i bardziej wymyślne (konfitura z mleka!). Wiele lat temu zakochałam się także w musach owocowych, czyli compote (to jeden z przykładów polsko-francuskich fałszywych przyjaciół, kompot we Francji nie jest określeniem rodzaju napoju). W swojej torebce często mam także łódeczki, czyli biszkopty z galaretką w kształcie łódek. Niestandardowy zestaw? Paryż poznałam jako dziecko, w Polsce wiele produktów nie było wtedy dostępnych, a jeśli już to po naprawdę wysokiej cenie. Smak to także rzecz gustu, ale wymienione wyżej przekąski to mój paryski niezbędnik.

Najlepsze z najlepszych

Jakie dania są charakterystyczne dla Paryża i całej Francji? Przede wszystkim należy skosztować pleśniowych serów, doskonałego wina oraz najróżniejszych wypieków z boulangerie takich jak bagietki, brioszki i croissanty. Kolejnym godnym polecenia daniem są tarty – zarówno na słodko jak i na słono, moja ulubiona to tarta ze szpinakiem i oczywiście tarte Tatin. Z deserów nie można nie spróbować crème brûlée, czekoladowego fondantu czy crêpe Suzette. Jednymi z najpopularniejszych dań są pasztet z kaczych lub gęsich wątróbek, czyli foie gras, ślimaki czy żabie udka. Miłośnikom owoców morza polecam z kolei mule, małże świętego Jakuba, ostrygi lub zupę bouillabaisse. Jeśli kochasz warzywa musisz skosztować prawdziwego ratatuj (fr.ratatouille), klasycznej zupy cebulowej czy bretońskich galettes.

Francuska kuchnia – co warto jeszcze zjeść?

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czego jeszcze warto spróbować będąc we Francji? Godne polecenia są najróżniejsze pasty/smarowidła nazywane rillettes. Moją ulubioną robi się z pieczonego i wędzonego łososia oraz masła. Uwielbiam także najróżniejsze quiche, ale królem wszystkim jest dla mnie quiche lorraine z boczkiem, szynką, serem oraz jajkami. Pyszną przekąską na słono jest także keks z oliwkami, szynką oraz żółtym serem.

Quiche; Fr33good/www.pixabay.com