Saint-Nicolas, czyli mikołajki po francusku
We Francji tak jak w wielu innych krajach obchodzi się mikołajki. Zwyczaj związany ze świętym Mikołajem i dawaniem sobie upominków nie jest jednak popularny na terenie całego kraju. Przeczytaj nasz wpis, aby dowiedzieć się więcej!
Saint-Nicolas – mikołajki we Francji
Francuzi obchodzą mikołajki. Wcale nas to nie dziwi, przecież we Francji tak jak i w Polsce dominującą religią jest chrześcijaństwo. Mikołajki (Saint-Nicolas) upamiętniają życie świętego Mikołaja z Miry. Zwyczaj jest obchodzony w kościele katolickim 6 grudnia, a w prawosławnym 19 grudnia. Biskup Miry stał się sławny, dzięki pomocy biednym i potrzebującym oraz licznym cudom, których dokonał. Mikołajki jako święto zaczęły być świętowane w X wieku. Święto jest obchodzone w Austrii, Bułgarii, Belgi, Chorwacji, Czechach, Holandii, Luksemburgu, Niemczech, Polsce, Rosji, Serbii, Słowenii, Wielkiej Brytanii, we Francji, Włoszech, na Słowacji, Ukrainie, Węgrzech, Litwie, Cyprze oraz w niektórych kantonach Szwajcarii. Tradycje różnią się od krajów oraz regionów.
Mikołajkowe zwyczaje
Czym różnią się obchody mikołajek we Francji od tych z Polski? We Francji zwyczaj jest obchodzony głównie na północy i wschodzie kraju. Z tradycjami Saint-Nicolas spotkamy się więc w Lotaryngii, Alzacji, Franche-Comté, Nord-Pas-de-Calais, Île de France (region, w którego skład wchodzi Paryż). W Lotaryngii popularnym zwyczajem są specjalne bułeczki maślane w kształcie ludzików (männele), które je się na śniadanie. W wymienionych wcześniej regionach dzieci odwiedza święty Mikołaj, który przyjeżdża na osiołku. Najmłodsi zostawiają często osiołkowi marchewkę lub siano. Świętemu towarzyszy mu Père Fouettard. 6 grudnia grzeczne dzieci dostają od świętego Mikołaja ubranego w szaty biskupa (zazwyczaj fioletowe lub niebieskie) prezenty i drobne upominki. Z kolei niegrzeczne dzieci zostają obdarowane rózgą przez ubranego na ciemno, noszącego kaptur Père Fouettard.
Mroczna legenda
Z postacią Père Fouettard wiąże się dosyć mroczna, a nawet nieco przerażająca legenda. Historia opowiada o trójce dzieci, które poszły zbierać resztki plonów z pól. Niestety dzieciaki zgubiły się i nie mogły odnaleźć drogi do domu. Nagle zauważyły w mroku światło, a kiedy zaczęły zbliżać się w tamtą stronę dostrzegły dom. Dzieci zapukały do drzwi, otworzył im rzeźnik, który obiecał, że da im schronienie na noc. Jednak kiedy tylko drzwi się zamknęły, rzeźnik zabił dzieci, poćwiartował je, włożył do beczki, a potem przyrządził z nich peklowane mięso. Siedem lat później przez miejscowość przejeżdżał na swoim osiołku Saint-Nicolas. Święty przechadzał się niedaleko domu rzeźnik, zapukał do drzwi i poprosił go o posiłek. Saint-Nicolas spróbował kilku dań, ale żadne mu nie smakowało, poprosił o mięso, które leżało u rzeźnika 7 lat. Rzeźnik wystraszył się i próbował uciec. Saint-Nicolas odczarował dzieci, które według legendy zbudziły się z długiego snu. Saint-Nicolas ukarał rzeźnika i nadał mu funkcję Père Fouettard, pomocnika, który ma przestrzegać przed złem niegrzeczne dzieci. Od tego czasu Père Fouettard jest ubrany w ciemne ubrania i nosi kaptur, straszy dzieci oraz wręcza im rózgi.